Linkowanie wewnętrzne – poradnik SEO

Ten artykuł to kolejny wpis z serii „Jak nauczyć się pozycjonowania” dostępnej na naszym firmowym blogu o SEO. Ostatnio pisaliśmy o tym, że strategia SEO nie jest trudna. Omówiliśmy najważniejsze taktyki, a dodatkowo krok po kroku wyjaśniliśmy, w jaki sposób przygotować strategię pozycjonowania, która faktycznie działa w perspektywie długofalowej, przynosząc liczne korzyści, m.in. wyższy ruch organiczny, dodatkowe połączenia od klientów i oczywiście… więcej pieniędzy dla Twojej firmy.

Dzisiaj z kolei poruszymy istotne kwestie linkowania wewnętrznego. Jeśli wykorzystasz w pełni potencjał tzw. internal linkingu, Twoja strona będzie łatwiejsza w nawigacji, a w konsekwencji użytkownicy spędzą na niej więcej czasu. Roboty indeksujące również lepiej zrozumieją jej strukturę. Wszystko to przełoży się na lepsze pozycjonowanie.

Przejdźmy więc do rzeczy. Na samym początku tego wpisu poznasz definicję linkowania wewnętrznego oraz jego rolę. Następnie dowiesz się, jaka jest różnica pomiędzy internal linkami a odnośnikami zewnętrznymi (tzw. external linkami).

A później? Będzie już tylko z górki. Konkrety, które prawdopodobnie interesują Cię najbardziej, czyli:

1. Zasady tworzenia strategii linkowania wewnętrznego krok po kroku.
2. Proces samodzielnego przeprowadzenia audytu linków wewnętrznych w witrynie.
3. Sposób na utrzymanie skutecznej struktury linkowania wewnętrznego.
4. Najczęstsze błędy w linkowaniu wewnętrznym.
5. Wpływ linkowania wewnętrznego na crawl budget.
6. Reguły stosowania linkowania wewnętrznego w e-commerce.
7. Metody na automatyzację linkowania wewnętrznego w witrynie.

Nasz poradnik linkowania wewnętrznego poruszy absolutnie najważniejsze kwestie ułatwiające stworzenie użytecznej witryny. Stosując porady ekspertów Semgence możesz być pewny, że w ciągu kolejnych kilku miesięcy Twoja strona zdobędzie wysokie pozycje w wyszukiwarkach.

I wcale nie żartujemy. Warunek jest jeden: dokładne przeczytanie tego artykułu i wdrożenie priorytetowych praktyk linkowania wewnętrznego.

A teraz zaczynajmy.

Czym są linki wewnętrzne?

Linki wewnętrzne to odnośniki prowadzące do innych podstron w obrębie tej samej domeny. Krótko mówiąc – link z jednej podstrony Twojej witryny do innej. Dobrym przykładem jest serwis Under Armour wykorzystujący linki wewnętrzne na stronie głównej w postaci wezwań do działania, czyli CTA (ang. Call to Action).

Under Armour – linki wewnętrzne na stronie głównej w postaci CTA.

Odnośniki wewnętrzne znajdują się także w menu – jako elementy nawigacyjne strony. Każdy podświetlony element lub wyróżniony w inny dowolny sposób (np. poprzez podkreślenie) to również internal link.

Internal linking w menu marki Under Armour.

Rola linkowania wewnętrznego w SEO

Linki wewnętrzne znajdują się również we wpisach blogowych, opisach produktów oraz opisach kategorii. Mają na celu:

• poprawę struktury witryny, 
• ułatwienie nawigacji użytkownikom,
• efektywne przekazywanie wartości SEO pomiędzy podstronami. 

Odpowiednio rozmieszczone odnośniki wewnętrzne wspierają indeksowanie strony oraz treści przez Google, zwiększają czas przebywania w witrynie i pomagają budować logiczne powiązania między tematami, wzmacniając tym samym ich widoczność w wynikach wyszukiwania.

Logiczne powiązania z pomocą internal linkingu w opisie kategorii na słowo kluczowe „Kurtki zimowe damskie” w sklepie Ochnik.

Identycznie sprawa wygląda we wpisach blogowych, opisach kategorii, sekcjach FAQ itd. 

Jeśli masz dodatkowe pytania w tym zakresie, po prostu skontaktuj się z nami. Chętnie odpowiemy na Twoje pytania i dodatkowo zaproponujemy strategię, która pozwoli uzyskać Twojej firmie wymierne rezultaty w perspektywie kolejnych 4-6 miesięcy.

Linki wewnętrzne a zewnętrzne – jaka jest różnica?

Dowiedziałeś się już podstawowych kwestii w zakresie linkowania wewnętrznego. W celu uzupełnienia Twojej wiedzy stworzyliśmy kompleksową tabelkę obrazującą różnice pomiędzy internal linkingiem, a backlinkami:

Jak stworzyć strategię linkowania wewnętrznego w 9 prostych krokach?

Jak pewnie się domyślasz, prawidłowo zaplanowana strategia linkowania wewnętrznego to coś więcej niż wrzucenie kilku przypadkowych linków w treść podstrony, artykułu lub opisu produktu. Aby Twoja witryna nie wyglądała z perspektywy Google jak przypadkowy serwis, który właściwie nie powinien istnieć w sieci, postępuj zgodnie z poniższymi krokami.

Krok 1: Zaplanuj strukturę witryny

Zanim zaczniesz wstawiać linki, musisz wiedzieć, jak wygląda architektura Twojej strony. Finalnie powinna ona zostać skonstruowana w taki sposób, aby użytkownik dotarł do każdej podstrony w maksymalnie trzech kliknięciach.

Przykładowa struktura witryny sklepu e-commerce.

Krótki poradnik dotyczący postępowania ze strukturą witryny zgodnie z zasadami Search Quality Rater Guidelines:

Strona główna – najistotniejszy punkt całej witryny

Strona główna (www.sklep.pl) powinna pełnić rolę centrum nawigacyjnego, skąd użytkownik i roboty wyszukiwarki szybko dotrą do priorytetowych sekcji sklepu.

Jak linkować?

• umieść linki do kategorii głównych (buty, odzież, akcesoria) w menu głównym i stopce;
• dodaj linki do podkategorii w rozwijanym menu, np. buty sportowe, buty eleganckie;
• wyróżnij bestselery i promocje, linkując do produktów (nike-air-max, adidas-ultraboost);
• upewnij się, że w stopce znajdują się linki do stron informacyjnych (o-nas, kontakt, regulamin).

Strona główna powinna kierować użytkowników do najważniejszych sekcji, unikając zbyt wielu linków prowadzących do pojedynczych produktów.

Kategoria – istotny poziom nawigacji

Kategorie (www.sklep.pl/buty, www.sklep.pl/odziez, www.sklep.pl/akcesoria) grupują powiązane produkty i umożliwiają użytkownikom szybkie filtrowanie ofert.

Jak linkować?

• strony kategorii powinny zawierać linki do podkategorii, np. buty sportowe, buty eleganckie;
• w treści kategorii warto umieścić linki do poradników, np. Jak dobrać buty sportowe?;
• wyróżnij produkty rekomendowane z linkami do konkretnych stron (nike-air-max, oxfordy).

Poprawnie zaplanowana kategoria ułatwia nawigację i pozwala użytkownikowi na szybkie zawężenie wyników.

Podkategoria – precyzyjne kierowanie użytkownika

Podkategorie (www.sklep.pl/buty/sportowe, www.sklep.pl/odziez/meska) umożliwiają jeszcze dokładniejsze filtrowanie produktów.

Jak linkować?

• linki do konkretnych produktów, np. nike-air-max, oxfordy;
• linki do pokrewnych podkategorii, np. buty do biegania → buty do tenisa;
• sekcja „Inni klienci kupili również” z linkami do powiązanych produktów.

Podkategorie muszą być dobrze połączone między sobą, aby użytkownik mógł łatwo przechodzić między różnymi opcjami.

Produkt – najważniejsza podstrona sprzedażowa

Strony produktów (www.sklep.pl/buty/sportowe/nike-air-max) to końcowy punkt konwersji, dlatego ich linkowanie musi zostać dobrze przemyślane.

Jak linkować?

• dodaj link do kategorii nadrzędnej (buty sportowe);
• umieść linki do produktów alternatywnych, np. adidas-ultraboost;
• sekcja „Zobacz także” powinna zawierać linki do akcesoriów (skarpety sportowe, wkładki do butów);
• umieść link do artykułów blogowych powiązanych z produktem, np. Jak dbać o buty do biegania?.

Strony informacyjne – istotne dla UX i SEO

Strony informacyjne (www.sklep.pl/o-nas, www.sklep.pl/regulamin) odgrywają rolę pomocniczą, ale także wpływają na zaufanie użytkownika i SEO.

Jak linkować?

• O nas → linki do najpopularniejszych kategorii, aby zachęcić do zakupów;
• Regulamin i Polityka prywatności – powinny być dostępne ze stopki i linkowane w e-mailach transakcyjnych;
• Kontakt – warto dodać linki do FAQ, zwrotów, płatności itp.

Linkowanie wewnętrzne do podstron informacyjnych poprawia użyteczność oraz SEO.

Krok 2: Zidentyfikuj centralne punkty dla konkretnych tematów (pillar pages)

Pillar pages (strony filarowe) to obszerne artykuły będące „centrum” danego tematu.

Jeśli prowadzisz blog o suplementach diety, to np. artykuł „Co warto wiedzieć o suplementach diety” może być Twoją stroną filarową.

Wszystkie powiązane tematycznie wpisy powinny linkować do niej – a ona do nich. To buduje silną strukturę linkowania i ułatwia Google rozumienie hierarchii Twojej witryny.

Krok 3: Stwórz klastry tematyczne

Klastry tematyczne, czyli zestawy artykułów powiązanych z głównym tematem. Całość przedstawia się mniej więcej w taki sposób:

• Strona filarowa: „Co warto wiedzieć o suplementach diety”
  • Artykuł 1: „Jak wybrać odpowiednie suplementy dla siebie?”
  • Artykuł 2: „Najczęstsze błędy w suplementacji sportowców”
  • Artykuł 3: „Czy suplementy naprawdę działają? Fakty i mity”
  • Artykuł 4: „Jakie suplementy warto stosować w diecie sportowca?”
  • Artykuł 5: „Jak łączyć suplementy, aby były skuteczne?”
• Kategoria: Witaminy
  • Podkategoria: Witamina D
    • „Jak wybrać najlepszą witaminę D?”
    • „Rola witaminy D w organizmie”
  • Podkategoria: Witamina C
    • „Wpływ witaminy C na odporność”
    • „Czy witamina C faktycznie chroni przed przeziębieniem?”
• Kategoria: Minerały
  • Podkategoria: Magnez
    • „Jak magnez wpływa na układ nerwowy?”
    • „Najlepsze źródła magnezu w diecie”
  • Podkategoria: Cynk
    • „Czy cynk wspomaga metabolizm?”
    • „Jakie są skutki niedoboru cynku?”
• Kategoria: Odżywki białkowe
  • Podkategoria: Koncentrat białka
    • „Koncentrat czy izolat białka – co wybrać?”
    • „Jakie białko najlepiej wspiera regenerację po treningu?”
• Dodatkowe sekcje poradnikowe:
  • „Jak dawkować suplementy?”
  • „Czy można łączyć różne suplementy?”
  • „Czy suplementy są bezpieczne?”

Cała powyższa struktura jest oparta na logicznym linkowaniu – strona filarowa stanowi centrum tematyczne, a wszystkie podstrony kierują użytkownika do bardziej szczegółowych artykułów. Dzięki temu zarówno czytelnicy, jak i Google łatwiej odnajdują wartościowe treści.

Przykładowa struktura blogowa pillar page z rodzajami linkowania dla tematu „Suplementy”.

Krok 4: Wybierz odpowiednie anchor texty

Anchor text to klikalny tekst linku. Najlepiej, jeśli jest:

• naturalny – powinien wynikać z kontekstu zdania, a nie być sztucznie wstawiony;
• opisowy – zamiast „kliknij tutaj” używaj fraz, które jasno wskazują, co znajduje się pod linkiem (np. „konwersja”);
• zróżnicowany – unikanie powtarzania dokładnie tych samych anchorów we wszystkich linkach.

Google analizuje anchor text, więc lepiej nie wstawiać regularnie tych samych słów w każdym odnośniku.

Krok 5: Przemyśl strategię wsparcia linkami wewnętrznymi dla starszych wpisów

Większość osób skupia się na dodawaniu linków wewnętrznych w nowych artykułach, zapominając o wcześniejszych treściach.

A to błąd.

Twoje starsze wpisy nadal mają wartość, natomiast jeśli do nich nie linkujesz – ich znaczenie w oczach Google spada. Najlepszym momentem na usprawnienie internal linkingu w starszych wpisach jest optymalizacja treści wykonywana przykładowo co 6-8 miesięcy od publikacji.

W celu znalezienia podstron z wysoką wartością SEO, które mogą przekazać część swojej „mocy” innym wpisom, wykorzystaj narzędzia SEO typu Ahrefs, Screaming Frog, Senuto czy też Google Search Console. Co ważne, jeśli starszy wpis ma wciąż aktualne informacje, dodaj nowe linki i odśwież treść, zamiast tworzyć podobny artykuł od zera.

To prosty sposób na poprawę widoczności starszych materiałów i równoczesne wzmocnienie całej struktury linkowania.

Krok 6: Dodaj linki wewnętrzne nawigacyjne i kontekstowe

Nie wszystkie linki wewnętrzne muszą znajdować się w treści artykułów. Są dwa główne typy linkowania, które warto wdrożyć:

1. Linkowanie nawigacyjne – odnośniki w menu, stopce, breadcrumbs (ścieżkach nawigacyjnych). Pomagają użytkownikom i robotom wyszukiwarek łatwiej poruszać się po stronie.

Przykład linkowania nawigacyjnego na stronie Decathlon.

2. Linkowanie kontekstowe – naturalne linki w treści artykułów. To one mają największy wpływ na SEO, ponieważ są osadzone w tematycznym kontekście i przekazują wartość innym podstronom.

Linkowanie kontekstowe na blogu Decathlon.

Najlepiej stosować oba typy – wtedy Twoja strona staje się zarówno bardziej przyjazna dla użytkowników, jak i skuteczniejsza pod kątem SEO.

Krok 7: Zoptymalizuj głębokość linkowania

Ile razy zdarzyło Ci się, że trafiłeś na stronę i… musiałeś klikać w nieskończoność, żeby dostać się do właściwej treści?

To frustrujące, prawda? Google uważa podobnie.

Głębokość linkowania oznacza liczbę kliknięć, jaką użytkownik musi wykonać, w celu dotarcia do konkretnej podstrony.

Zasada jest prosta: im mniej kliknięć, tym lepiej. Zgodnie z Search Console Help, optymalna głębokość wynosi do 3 kliknięć od strony głównej. Z kolei, jeśli ważne treści są zakopane pod kilkoma warstwami linków, Google prawdopodobnie uzna je za mniej istotne.

Co zrobić w tym przypadku?

• upewnij się, że Twoje najważniejsze treści są łatwo dostępne – np. poprzez linkowanie ze strony głównej lub kluczowych kategorii;
• używaj breadcrumbs (ścieżek nawigacyjnych), aby użytkownik mógł szybko cofnąć się do wcześniejszych sekcji strony;
• sprawdź swoją witrynę w Google Search Console – tam znajdziesz listę stron, do których roboty Google docierają z trudnością.

„Jeśli chcesz, żeby Google traktowało Twoje treści poważnie – nie ukrywaj ich w zakamarkach swojej witryny”. – Paweł Gontarek, CEO Semgence.

Aby znaleźć listę stron, do których roboty Google docierają z trudnością, musisz zalogować się do GSC. Następnie wejdź w sekcję Indexing → Pages i sprawdź sekcję powodów, dla których konkretne podstrony nie zostały zindeksowane.

Analiza niezindeksowanych podstron w witrynie – GSC.

Krok 8: Zadbaj o równomierne rozłożenie linków wewnętrznych

Częsty błąd? Linkowanie głównie do kilku stron, które zgarniają całą wartość SEO, podczas gdy reszta witryny pozostaje praktycznie bez wewnętrznych odnośników. Google zwraca uwagę na to, w jaki sposób linki wewnętrzne są rozmieszczone na stronie. Jeśli większość linkowania skupia się na jednej podstronie, całość wygląda sztucznie.

Jakie działania wdrożyć?

Na pewno musisz monitorować liczbę linków do każdej podstrony – sprawdzisz to w Google Search Console (sekcja „Links” → „Top linked pages”).

Analiza najczęściej linkowanych podstron w GSC.

Warto także dodawać linki do podstron o średnim i niskim ruchu. Nie skupiaj się tylko na najważniejszych podstronach – zamiast tego równomiernie rozkładaj odnośniki. Istotny jest także fakt unikania kanibalizacji linków – jeśli w obrębie jednej strony linkujesz 10 razy do tej samej podstrony, Google z pewnością uzna to za nienaturalne.

Krok 9: Monitoruj efektywność linkowania wewnętrznego

Masz już solidną strategię. Ale skąd wiedzieć, czy ona właściwie działa? Monitorowanie efektów to ważny element – bez tego nie będziesz wiedzieć, które rozwiązania przynoszą realne korzyści.

Zachęcamy do analizy następujących wskaźników:

• czas spędzony na stronie – jeśli użytkownicy przechodzą po linkach i zostają dłużej w witrynie, znaczy, że linkowanie działa dobrze;
• bounce rate (współczynnik odrzuceń) – jeśli spada, to znak, że użytkownicy klikają kolejne linki, zamiast opuszczać stronę;
• pozycje w Google – jeśli podstrony, do których linkujesz, stopniowo pną się w górę, to dobry sygnał, świadczący o tym, że strategia linkowania wewnętrznego działa.

Pozycje w Google

Pozycje w Google zweryfikujesz z pomocą GSC lub dowolnego narzędzia do badania słów kluczowych, np. Ahrefs, Ubersuggest, Senuto czy też Semrush.

Analiza pozycji strony w GSC.

Czas spędzony na stronie

Czas spędzony na stronie zweryfikujesz w GA4. W tym celu wejdź w sekcję Reports → Reports snapshot. W głównym wykresie znajdziesz Average engagement time per active user. 

„To bardzo istotna miara, którą należy traktować elastycznie. Jeśli przykładowo jesteś właścicielem e-commerce, to czas do 2 minut będzie idealny w zakresie zweryfikowania, czy Twoja ścieżka zakupowa jest intuicyjna. W momencie, gdy internauta spędza w procesie zakupowym więcej czasu, prawdopodobnie jego doświadczenia zakupowe spadają z każdą minutą. Z kolei w perspektywie wpisów blogowych, im dłuższy czas przebywania użytkownika na podstronie, tym lepiej. Każda dodatkowa minuta oznacza głębokie zaangażowanie odbiorcy”. – Paweł Gonarek, CEO Semgence.

Przeciętny czas przebywania użytkownika na stronie – analiza GA4.

Bounce rate

Bounce rate możesz również łatwo zweryfikować w GA4. Wystarczy wejść w „Wyszukiwarkę GA4”, a następnie wpisać frazę „bounce rate”.

Analiza bounce rate w GA4.

Audyt linków wewnętrznych – kolejny krok w Twojej strategii

Nie ma sensu budować linkowania wewnętrznego na oślep. Należy sprawdzić, czy wszystko działa tak, jak powinno.

Audyt linków wewnętrznych pozwala zidentyfikować:

• uszkodzone linki (broken links) – linki prowadzące do nieistniejących stron, generujące błędy 404;
• nadmierną liczbę linków wewnętrznych – zbyt wiele linków na jednej stronie może osłabić ich wartość;
• błędy w użyciu atrybutu nofollow – jeśli linki wewnętrzne mają atrybut nofollow, blokują wówczas w pewnym stopniu przepływ mocy SEO;
• strony, które mają tylko linki wewnętrzne, ale brak linków zewnętrznych – takie rozwiązanie osłabia autorytet witryny;
• błędy w linkowaniu wewnętrznym z użyciem parametrów UTM – niepotrzebnie mnożących wersje stron w Google.

Pora przeanalizować poszczególne kwestie szczegółowo.

Broken internal links – uszkodzone linki wewnętrzne

Uszkodzone linki (tzw. broken links) to odnośniki prowadzące do nieistniejących podstron.

Co się dzieje, gdy użytkownik klika taki link? Istnieje kilka opcji: trafia na stronę błędu 404, jest sfrustrowany i opuszcza Twoją stronę lub… Google po prostu uznaje, że serwis ma problemy z nawigacją i obniża jego ranking.

Jak sprawdzić, czy Twoja strona zawiera broken links?

W tym celu zaloguj się do Google Search Console, wybierz Indexing → Pages, a następnie sekcję „Why pages aren’t indexed”. Kolejnym krokiem jest wybór zakładki Not found (404). 

Zakładka Not found (404) w GSC. 

Po wejściu sprawdzisz, który dokładnie błąd 404 (not found) jest wynikiem uszkodzonego linku wewnętrznego.

Analiza błędów 404 w GSC.

Jeżeli zależy Ci natomiast na jeszcze bardziej kompleksowym wykryciu niedziałających linków wewnętrznych, zdecyduj się na skorzystanie z Ahrefs, Senuto, Semrush lub Screaming Frog.

Co zrobić w momencie znalezienia broken links?

• popraw linki – jeśli strona nadal istnieje, ale zmienił się jej adres URL, popraw link do właściwej wersji;
• usuń linki do nieistniejących stron – jeśli dana podstrona została usunięta na stałe, usuń prowadzący do niej link;
• użyj przekierowań 301 – jeśli podstrona ma nowy adres, ustaw przekierowanie na nową wersję strony.

Im szybciej to zrobisz, tym lepiej dla użytkowników i wyszukiwarek.

Zbyt duża liczba linków wewnętrznych

Google nie lubi stron przeładowanych linkami. Jeśli na jednej podstronie umieścisz setki linków, roboty wyszukiwarki uznają to za spam i obniżą jej wartość.

Matt Cutts (deweloper Google) 9 marca 2009 roku stwierdził, że nie należy mieć więcej niż 100 linków na jednej podstronie (wliczając menu, stopkę i nawigację) – więcej o tym przeczytasz w oryginalnym wpisie „Matt Cutts: Gadgets, Google, and SEO”. To oczywiście nie jest sztywna reguła, ale jeśli linków będzie za dużo, ich moc SEO ulegnie rozproszeniu.

Oficjalny powód tej zasady:

„Pierwotnym powodem, dla którego podaliśmy tę rekomendację, było to, że Google indeksowało tylko około 100 kilobajtów strony. Kiedy pomyśleliśmy o tym, ile linków strona mogłaby rozsądnie mieć, aby nadal mieć mniej niż 100 KB, wydawało się słuszne zalecenie około 100 linków. Jeśli strona zaczęła mieć więcej niż tę liczbę linków, istniało prawdopodobieństwo, że strona będzie tak długa, że ​​Google ją skróci i nie zaindeksuje całej strony”. – Matt Cutts.

Sporo informacji na ten temat przeczytasz również w Google Search Essentials.

Co zrobić, jeśli masz za dużo linków?

• usuń linki, które są zbędne i nic nie wnoszą do treści;
• zoptymalizuj strukturę strony, aby najważniejsze linki były bardziej widoczne;
• ogranicz nadmiar linków w stopce i menu bocznym, jeśli nie są niezbędne.

Internal linki z atrybutem nofollow – problem, który warto naprawić

Linkowanie wewnętrzne powinno wspierać SEO, ale jeśli dodasz atrybut rel=”nofollow”, link przestaje przekazywać wartość.

Atrybut nofollow w WordPress.

Nofollow w linkach wewnętrznych to duży błąd. Google traktuje takie linki jak „ślepe zaułki” – roboty wyszukiwarki nie podążają za nimi i nie uwzględniają ich w ocenie struktury strony. Co ciekawe, w większości przypadków nie ma powodu, aby stosować go w obrębie własnej strony. Biorąc pod uwagę obszerne wytyczne Google, powinieneś zachować nofollow tylko dla linków zewnętrznych – np. jeśli linkujesz do mało wiarygodnych stron lub treści sponsorowanych. Wówczas Google poprawnie przeanalizuje strukturę Twojej witryny i lepiej oceni jej wartość.

Strony, które mają tylko linki wewnętrzne – co z tym zrobić?

Niektóre podstrony mają tylko linki wewnętrzne.

To może być problem, ponieważ Google ocenia wartość strony również na podstawie jej linków przychodzących z innych stron (backlinków). Jeśli w Twojej domenie występują podstrony, które nie mają żadnych linków zewnętrznych, popraw to.

W jaki sposób?

• dodaj wartościowe linki wychodzące – np. do autorytatywnych źródeł branżowych, badań czy analiz;
• spróbuj zdobyć backlinki do tych stron – np. przez publikację artykułów gościnnych lub współpracę z innymi serwisami.

To pomoże zwiększyć ich autorytet w oczach Google. Nie musisz natomiast zachowywać idealnych proporcji pomiędzy backlinkami a internal linkami, ponieważ takich nie ma, co potwierdził John Mueller – analityk Google we wpisie na Reddicie.

Pytanie było następujące:

Pytanie użytkownika Reddit na temat proporcji linkowania wewnętrznego i backlinków.

Odpowiedź Johna:

Komentarz Johna Muellera na temat linkowania wewnętrznego i zewnętrznego.

UTMy w linkowaniu wewnętrznym – kiedy ich unikać?

UTMy (ang. Urchin Tracking Module) to parametry śledzące, które pozwalają analizować ruch na stronie w Google Analytics. Ale w linkowaniu wewnętrznym mogą narobić problemów. Jeśli używasz UTM-ów w linkach wewnętrznych, Google uzna prawdopodobnie każdą wersję linku za osobną stronę.

Przykład nieprawidłowego użycia:

• domena.pl/artykul?utm_source=blog&utm_medium=link_wewnetrzny
• domena.pl/artykul

Google potraktuje te adresy jako dwie różne strony, co doprowadzi do kanibalizacji treści i problemów z indeksacją.

Aby tego uniknąć, nie stosuj UTM-ów w linkowaniu wewnętrznym – stosuj je tylko w linkach zewnętrznych. Z kolei, jeśli musisz śledzić kliknięcia w linki wewnętrzne, używaj Google Tag Managera – bez modyfikowania URL. To pozwoli uniknąć problemów z indeksacją strony.

Jak utrzymać skuteczną strukturę linkowania wewnętrznego?

Linkowanie wewnętrzne to proces, który trzeba regularnie monitorować i rozwijać. W celu utrzymania skutecznej struktury internal linkingu:

• aktualizuj linki w starszych artykułach – nie pozwól, aby wartościowe treści się marnowały;
• dodawaj nowe powiązane linki – każda nowa treść powinna linkować do przynajmniej 2–3 starszych artykułów;
• monitoruj kliknięcia w linki wewnętrzne – jeśli ludzie ich nie klikają, zmień lokalizację lub anchor text;
• przeglądaj Google Search Console – zwłaszcza sekcję „Linki” – tam znajdziesz podstrony, które mają zbyt mało odnośników;
• używaj dynamicznych sekcji z polecanymi wpisami – blogowy moduł „przeczytaj także” zwiększa zaangażowanie użytkowników (nasz blog o marketingu ma w tym zakresie sekcję najnowszych komentarzy).

Sekcja najnowszych komentarzy na blogu Semgence.

Najczęstsze błędy w linkowaniu wewnętrznym, których musisz unikać

Masz już dobrą strategię? Świetnie. Ale pamiętaj – wiele osób popełnia błędy, które niszczą cały efekt.

Linkowanie tylko do strony głównej

Jeśli z każdego wpisu linkujesz tylko do strony głównej, to marnujesz potencjał SEO innych podstron.

Co zamiast tego?

• linkuj do stron kategorii, podkategorii i powiązanych artykułów;
• twórz silną strukturę tematyczną, zamiast kierować cały ruch na stronę główną.

Nieprawidłowe anchory

Źle dobrany anchor text może zmniejszyć skuteczność linkowania.

Czego unikać?

• „kliknij tutaj” – nie mówi nic o tym, co jest pod linkiem;
• „więcej” / „zobacz więcej” – Google nie rozumie kontekstu;
• zbyt długie anchory – np. „Więcej informacji na temat strategii SEO i analizy fraz kluczowych znajdziesz tutaj” (zaznaczony jako anchor).

Jakie anchory stosować?

• krótkie i precyzyjne – np. „strategia SEO dla e-commerce”;
• związane z tematem artykułu – zamiast „zobacz tutaj”, napisz „dlaczego Google nie indeksuje mojej strony”;
• naturalne w kontekście – powinny wyglądać, jakby były integralną częścią treści.

Naturalne linki wewnętrzne pasujące do kontekstu wpisu blogowego Ahrefs.

Ignorowanie najważniejszych stron

Masz strony, które generują ruch i konwersję? To właśnie one powinny otrzymywać najwięcej linków. Aby prawidłowo linkować:

• zidentyfikuj swoje najmocniejsze podstrony – np. te, które mają wysoką pozycję w Google i dużo ruchu;
• wzmocnij je dodatkowymi linkami wewnętrznymi – kierując do nich ruch z innych wpisów.

To prosty sposób na wzmocnienie autorytetu ważnych podstron, zamiast rozpraszać linkowanie na mało istotne podstrony (co też jest mimo wszystko ważne).

Brak priorytetów w strukturze linkowania

Każda strona powinna mieć określoną hierarchię. Istotnym błędem jest linkowanie wszystkiego, bez logicznego układu.

Jak powinno wyglądać poprawne linkowanie?

• strona główna ➝ kategorie ➝ artykuły / produkty ➝ strony powiązane;
• strony z dużym ruchem ➝ podstrony wspierające;
• najważniejsze artykuły powinny otrzymywać najwięcej linków.

Jeśli wszystkie strony linkują do siebie na równi – Google nie wie, które są najważniejsze.

Brak spójności w linkowaniu wewnętrznym

Nie wystarczy raz zaplanować strategii i na tym poprzestać.

Jakie są skutki braku spójności?

• pojawianie się martwych linków (prowadzących do usuniętych stron);
• niektóre podstrony mają za dużo linków, a inne za mało;
• starsze treści nie są odświeżane, przez co tracą na wartości.

Co robić?

• regularnie przeglądaj linkowanie wewnętrzne;
• wprowadzaj nowe linki w starszych treściach;
• sprawdzaj, czy kluczowe podstrony nadal są właściwie połączone z innymi treściami.

Jak linkowanie wewnętrzne wpływa na crawl budget?

Google nie ma nieskończonych zasobów, żeby skanować każdą stronę w internecie, więc trzeba mu trochę pomóc. Jeśli masz tysiące podstron, ale Twoje linkowanie wewnętrzne zostało źle zaplanowane, roboty wyszukiwarki będą tracić czas na nieistotne elementy zamiast na rzeczy, które naprawdę mają wartość.

Zasada jest prosta: ważne strony powinny mieć więcej linków wewnętrznych, a mniej istotne – niewielką liczbę odnośników.

Jeśli Twój serwis ma np. 50 różnych stron filtrów, 200 tagów i 20 wariantów paginacji, pomyśl, jak to wygląda z perspektywy robota Google. Krąży po wszystkich podstronach, zamiast skupić się na tych, które naprawdę mają potencjał do rankowania.

Dlatego jednym z bardziej istotnych działań w linkowaniu wewnętrznym okazuje się odcięcie mało priorytetowych podstron od nadmiaru linków.

Nie oznacza to, że masz je kasować, ale możesz np.:

• dodać nofollow do linków prowadzących do paginacji (Google tego nie rekomenduje);
• usunąć linkowanie do stron tagów, jeśli nic wartościowego tam się nie dzieje.

Z kolei najważniejsze strony powinny być łatwo dostępne.

Ważna treść nie może być ukryta 6 kliknięć od strony głównej, bo jeśli użytkownik nie jest w stanie tam dotrzeć bez wysiłku, Googlebot tym bardziej nie będzie się wysilał.

Idealnie, jeśli każda ważna podstrona jest dostępna w maksymalnie 3 kliknięciach od strony głównej.

O czym jeszcze pamiętać?

Breadcrumbs, czyli ścieżka nawigacyjna, którą często widzisz nad tytułem strony („Strona główna → Kategoria → Podkategoria → Artykuł”).

Breadcrumbs w serwisie Sephora.

To świetny sposób na optymalizację linkowania wewnętrznego, ponieważ tworzy dodatkowe połączenia między podstronami i sprawia, że roboty szybciej indeksują całą strukturę.

I jeszcze jedno – regularnie aktualizuj linkowanie wewnętrzne w starszych artykułach.

Jeśli dodałeś nowy wpis, sprawdź, które stare treści mogą do niego linkować.

Podsumowując: chcesz, żeby Google odwiedzało i indeksowało to, co najważniejsze? Uprość mu drogę.

A może zależy Ci na profesjonalnej pomocy? W takim razie zacznijmy od audytu SEO, który wykonają nasi specjaliści. Jeśli natomiast masz konkretne pytania, skontaktuj się z nami poprzez formularz kontaktowy.

Jak stosować linkowanie wewnętrzne w e-commerce?

Sklepy internetowe rządzą się swoimi prawami, a linkowanie wewnętrzne może tu albo dramatycznie pomóc, albo zrujnować całą strukturę serwisu.

Największy błąd? Brak powiązań między stronami produktów i kategorii.

Jeśli strona produktu jest totalnie oderwana od reszty sklepu i prowadzi do niej tylko menu, to tracisz mnóstwo potencjału SEO.

Jak to naprawić?

Powiązane produkty i kategorie muszą być dobrze ze sobą sklejone

Strona produktu powinna linkować do swojej kategorii nadrzędnej, a kategoria do produktów – to logiczne i oczywiste, ale wiele sklepów wciąż to ignoruje.

Wewnętrzne linki w opisach produktów

Jeśli masz buty do biegania i na stronie produktu piszesz „te buty świetnie sprawdzą się na asfalt”, w takim razie… czemu ten tekst nie jest linkiem do kategorii „buty do biegania na asfalt”?. To naturalne i poprawia nawigację użytkownika.

Artykuły blogowe w sklepie powinny linkować do produktów

Masz wpis o „Najlepszych butach do biegania w 2025”? Niech każdy model butów w zestawieniu będzie linkiem do konkretnej karty produktu w sklepie.

Breadcrumbs to must-have

Jeśli użytkownik wejdzie na stronę produktu i zobaczy nawigację „Home → Buty → Buty do biegania → Model XYZ”, taka struktura ułatwia mu cofnięcie się do szerszej kategorii, ale też pomaga Google lepiej zrozumieć strukturę sklepu.

Jeśli Twój e-commerce nie wykorzystuje tych zasad, tracisz ogromny potencjał linkowania wewnętrznego.

Linkowanie wewnętrzne a Google Passage Ranking

Od kilku lat Google lepiej rozumie konkretne sekcje tekstu, a nie tylko całą stronę.

Oznacza to, że warto linkować do poszczególnych fragmentów treści, zamiast tylko do samego początku artykułu.

Jak to wygląda w praktyce?

Jeśli masz długi artykuł, np. „Jak dbać o skórzane buty?”, mogą w nim być różne sekcje – czyszczenie, impregnacja, przechowywanie.

Zamiast linkować ogólnie do tego wpisu, możesz w innym artykule dodać link, który prowadzi od razu do konkretnej sekcji, np.:

domena.pl/jak-dbac-o-butyy#czyszczenie

To ma kilka zalet:

• ułatwia użytkownikowi dostęp do konkretnej informacji bez szukania w całym artykule;
• Google może lepiej zrozumieć kontekst linku i podbić ranking strony na różne frazy long-tail;
• daje przewagę w SERP-ach, bo Google wyświetli dany fragment jako „featured snippet” i pokaże go użytkownikowi w wynikach wyszukiwania.

Wniosek?

Linkuj nie tylko do artykułów, ale także do ich konkretnych sekcji.

Jak zautomatyzować linkowanie wewnętrzne?

Jeśli masz setki podstron, ręczne linkowanie to katorga. Na szczęście da się to przyspieszyć.

Jeśli używasz WordPressa, wtyczki typu Link Whisper lub Yoast SEO Premium mogą automatycznie sugerować najlepsze linki wewnętrzne w treściach. Ustawiasz w tym przypadku reguły wyłącznie raz, a następnie system robi to za Ciebie.

W większych sklepach internetowych możesz ustawić automatyczne dodawanie linków do powiązanych kategorii i produktów na podstawie tagów lub fraz kluczowych. Jeśli chcesz mieć pełną kontrolę, stwórz raport w Google Data Studio, który pokaże Ci podstrony z małą liczbą linków wewnętrznych – dzięki temu będziesz wiedział, gdzie trzeba dodać odnośniki.

Podsumowanie

To już wszystko! Teraz masz pełną wiedzę na temat linkowania wewnętrznego i możesz zacząć wdrażać skuteczne rozwiązania na swojej stronie. Pamiętaj, że linkowanie wewnętrzne to strategia długofalowa – dlatego warto ją regularnie monitorować i optymalizować, w czym możemy Cię wesprzeć. 

Najpierw zacznijmy od rozmowy. Wypełnij formularz kontaktowy i przedstaw nam swój główny problem. Chętnie usprawnimy Twoją witrynę pod kątem linkowania wewnętrznego, a także ogólnych standardów SEO.